Pod koniec maja w roku jubileuszu Stulecia Odzyskania Niepodległości przez Polskę w Szkole Podstawowej w Suchowoli miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Na zaproszenie pań: Zofii Niewiadomskiej i Anny Popławskiej gościła pani Emilia Marguła- ludowa poetka.
Był to debiut pani Emilii, podczas którego zaprezentowała swoją twórczość uczniom klasy III oraz IV a i b. Jak do tej pory wiersze te pisane były jedynie ,,do szuflady”, ale o zdolnościach swojej babci opowiedziała Julia- uczennica klasy IV b i tak zrodził się pomysł na zorganizowanie ciekawego spotkania.
Nasz gość najpierw opowiedział dzieciom o swoim życiu, okresie dzieciństwa, dojrzewania, dorosłości i obecnej roli babci. Następnie sama zadawała dzieciom pytania, a za odpowiedź obdarowywała drobnymi upominkami. Nie zabrakło też słodkiego poczęstunku.
Po tak miłym wstępie nadszedł główny punkt programu w postaci zaprezentowania twórczości własnej. Tematami wierszy było życie codzienne zwykłych ludzi, ich zmagania z problemami egzystencjalnymi, humoreski, lecz najbardziej wzruszającymi okazały się wiersze poruszające tematykę wojenną. Twórczość ta zawierała w sobie szczyptę humoru i dużą dawkę nauk moralnych. Najbardziej wzruszyły nas wiersze uczące patriotyzmu, mówiące o miłości do Ojczyzny. Szczególnie bliski sercu pani Emilii jest wiersz o Jej nieżyjącym tacie, który pozwoliła zaprezentować:
Zniszczone młodzieńcze marzenia
W mediach znów wiadomość leci,
że wojna.
Dorośli chwycili za nowoczesną broń
A powiedzcie światu
Jak przeżywają to dzieci?
Kiedy kwitły wrzosy,
Była piękna polska złota jesień
Dzieci szły do szkoły,
Był wrzesień
Samoloty leciały- bomby zrzucały
Wojna !!! Hitler napadł na Polskę
Megafony w miastach ogłaszały.
Jak młodzież ma zrozumieć
Tą nagłą zmianę
Wszelkie plany życia codziennego
- zniwelowane-
Mój tata szesnastolatek
Głowa pełna uczucia i marzenia,
które są nagle nierealne
Nie do spełnienia.
Nie mając 18 lat, będąc dzieckiem
Wysłany na przymusowe roboty niemieckie.
Młodzi Niemcy poszli na wojnę
Aby ich gospodarka nie upadła
Młodzież z podbitych krajów
Za darmo u nich pracowała.
Ironia losu życia mojego taty jest taka,
że poszedł za drugiego chłopaka
Jego mama, a moja babcia
Na wykupienie go biżuterii,
ani pieniędzy nie miała.
Osamotniona – ,,Na wojnę, na front
nie idzie, nie zginie”- żegnając go
w sercu się pocieszała.
Cóż nastolatkowi z marzeń pozostało?
Cztery lata życia tułaczego
Pracować na wroga swojego.
Pewnego majowego dnia
zniewolona młodzież zaobserwowała
Świat się dokoła pali
To wyzwolenie- Wolność nastała!
Podstawiono pociągi
Wracamy do kraju ojczystego!
Młodzież zniewolona i polskie dzieci,
które miały być zniemczone
z obozu odbitego
Całkowita wolność jest bliska
Czekając na transport do Polski
palono ogniska.
Dzieci, dziewczęta, chłopaki
Piekli i jedli ziemniaki.
Śpiewano, tańczono
z wolności się cieszono.
Wreszcie pociągi podstawiono
Ludzie tłumnie wsiadali
Drzwi blokowali
A tata mój nie rozpychał się
Jak inni łokciami
Tylko będąc wysokim, przystojnym
Wówczas 20-letnim młodzieńcem
Brał wyzwolone, nie zniemczone
Polskie dzieci na ręce
I chciał ich jak najwięcej
przenieść przez okno pociągu
Do kraju zrujnowanego
Na wszelkie sposoby umordowanego.
Zawsze, gdy opowiadał tę historię
oczy mu jaśniej błyszczały.
Wspominał często jak, jak wszyscy głodni
cieszyli się i śmiali.
Po latach cierpień, rozłąki, tułaczki
Do utęsknione Ojczyzny wracali.
Historia jest smutna i taka,
że poszedł za innego chłopaka.
Niemieckie państwo tak mu podziękowało
Nigdy za 4 lata przymusowych robót
odszkodowania nie dało,
bo tam przy pociągu, na polu
Losem polskich dzieci przejęty
utracił wydane przez Niemców dokumenty.
Z tomiku poezji z okazji 100- lecia Niepodległości Polski
Tak smutne wersy wzbudziły u dzieci refleksje i zachęciły do zadawania pytań pani Emilii, na które uzyskiwały bardzo wyczerpujące odpowiedzi. W wypowiedziach naszego gościa dominowała doniosła rola nauki w życiu człowieka, uczciwość, mądrość, poszanowanie drugiego człowieka, a przede wszystkim miłość do Ojczyzny.
Serdecznie dziękujemy pani Emilii i mamy nadzieję, a nawet obietnicę na kolejne spotkanie.
Opracowanie: Anna Popławska